Blossom mierzyła 195 centymetrów od poziomu ziemi do najwyższego punktu na szczycie łopatek. Wysokość została potwierdzona przez weterynarza, który podczas dokonywania pomiaru musiał wejść na drabinę.
Pani Hanson, właścicielka rekordowej krowy, weszła w posiadanie Blossom, gdy ta miała zaledwie 8 tygodni.
Pani Patty Hanson, zaznacza, że jej podopieczna pomimo posiadanego rekordu była traktowana na równi z pozostałymi mieszkańcami gospodarstwa.
„Latem pożyczałam od sąsiadów kilka cieląt, by moje zwierzę miało więcej towarzystwa. Pomimo, że Blossom nie mogła mieć swoich cieląt, wykonywała bardzo ważną rolę – była oficjalną wizytówką naszej farmy” – dodaje właścicielka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz